Jestem czynnym uczestnikiem życia polskiego teatru i niezmiennie od lat jestem
zachwycony rolą, jaką pełni inspicjent w teatrze. Myślę o inspicjencie, który daje sygnał
do rozpoczęcia spektaklu, ale warto pamiętać, że według pewnego niewybrednego słownika teatralnego inspicnejt definiowany jest jako „ten, który ma za zadanie znaleźć aktorów nad ranem w najbliższej knajpie i doprowadzić ich na próbę na dziesiątą”.
Notatki natomiast wydają mi się dość niezobowiązującą, subiektywną formą
wypowiedzi. Posługując się notatkami łatwiej uniknąć postawy nieomylności, można za to próbować kogoś przekonać do swojego zdania. Głoszeniu swoich racji ex cathedra dużo lepiej posłużą
pełniejsze formy wypowiedzi.
Niech „notatki inspicjenta” będą więc celnym, istotnym głosem w sprawie
polskiego teatru.
Miłej lektury!
Marian Łąkowski
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz